Gdyby żył, 14 stycznia świętowałby 85 urodziny, 14 czerwca minie 50 lat od jego tragicznej śmierci. Pisarz zmarł na obczyźnie. W 1975 r. jego ciało spoczęło na Starych Powązkach. Na jego grobie, na życzenie matki, widnieje napis „ Żył krótko. A wszyscy byli odwróceni”. Po jego śmierci (1969 r.) niemiecki „Der Spiegel” zamieścił krótki nekrolog „Marek Hłasko, 35. Żył, pił i pisał”. A pisał dużo. Właściwie co roku wydawał nową książkę. Był pisarzem samoukiem. Żył tak, jak pisał. Upodabniał się do swoich bohaterów, opowiadał o buncie natury moralnej ludzi z polskiej rzeczywistości lat 50. XX w. Twórczość Marka Hłaski, polskiego Jamesa Deana była przedmiotem naszego kwietniowego spotkania. Omawialiśmy jego różne książki, charakteryzowaliśmy bohaterów, poznawaliśmy fakty i mity z życia tego legendarnego pisarza. Dopełnieniem spotkania był film dokumentalny „Z nimi żyłem, z nimi piłem, ich kochałem – Marek Hłasko”
„Wszystko, co czyni człowiek, czyni z tęsknoty za lepszym życiem” („Ósmy dzień tygodnia”)
[…] ludzie sami, nie zmieniają się nigdy. Ludzi zmienia życie. Dobre czy złe, dobrego czy złego człowieka, ale zawsze życie” („Pętla”)
„Dano ci życie, które jest tylko opowieścią. Ale to już twoja sprawa, jak ty ją opowiesz i czy umrzesz pełen dni” („Sowa, córka piekarza”)
„Własny głos słyszy się gardłem, lecz własne życie można usłyszeć tylko własnym sumieniem” („Ósmy dzień tygodnia”)
Spotkanie 2. Grupy DKK miało miejsce 16 kwietnia 2019r.